Płaca minimalna w 2017 roku wzrośnie do 2 tys. zł. To dobra wiadomość dla pracowników, ale nieco gorsza dla początkujących przedsiębiorców. Ich składki ubezpieczeniowe wzrosną.
Jako pierwsi różnicę odczują przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność nie dłużej niż 24 miesiące. Korzystają oni z preferencyjnych, obniżonych składek na ubezpieczenia społeczne, które liczone są właśnie od płacy minimalnej. Podstawą do wyliczania składek jest równowartość 30% minimalnego wynagrodzenia. W tym roku minimalne wynagrodzenie to 1850 zł, a więc podstawa to 555 zł. W przyszłym roku będzie to już 2000 zł, więc podstawa do wyliczeń rośnie do 600 zł.
I tak od tej kwoty naliczane są:
składka na ubezpieczenie emerytalne, która jest równa 19,52% płacy minimalnej, czyli w roku 2017 będzie to 117,12 zł (obecnie 108,34 zł)
składka na ubezpieczenie rentowe, wynosząca 8% podstawy, czyli 48 zł w przyszłym roku (teraz 44,4 zł)
składka na ubezpieczenie chorobowe, na poziomie 2,45% podstawy, a więc 14,7 zł (13,6 zł teraz)
składka na ubezpieczenie wypadkowe – dla osób zgłaszających do ubezpieczenia nie więcej niż 9 osób – równa 1,8% podstawy, a więc 10,8 zł (9,99 zł w 2016 r.).
Łącznie więc w przyszłym roku początkujący przedsiębiorca zapłaci 190,62 zł, tymczasem teraz to 176,32 zł. Jak widać, koszty prowadzenia biznesu podskoczą dla początkujących o 14,3 zł.
Do tego jeszcze dochodzi składka zdrowotna, która jest równa dla wszystkich prowadzących działalność (o ile, oczywiście, zadeklarują podstawę na minimalnym poziomie). Ta jest uzależniona od przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw w czwartym kwartale roku poprzedzającego ten, którego dotyczy, włącznie z wypłatami z zysku. Podstawą do jego obliczania jest 75% kwoty przeciętnej płacy. Obecnie składka zdrowotna wynosi 288,95 zł (9% podstawy wymiaru).