Od 1 stycznia 2025 r. limit przychodów, po którego przekroczeniu trzeba prowadzić księgi rachunkowe, będzie wynosił 2,5 mln euro, a nie – jak dziś – 2 mln euro. To oznacza, że w 2025 r. wyniesie on 10 711 500 zł (po przeliczeniu według kursu z 1 października 2024 r. – 4,2846 zł za euro). Co więcej, limit ten będzie inaczej liczony.
Wynika to z opublikowanej już nowelizacji z 6 grudnia 2024 r. ustawy o rachunkowości, ustawy o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz nadzorze publicznym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 1863).
W limicie nie będą już uwzględniane przychody z operacji finansowych. Pod uwagę będą brane tylko przychody netto ze sprzedaży towarów i produktów za poprzedni rok obrotowy.
O jedną czwartą wzrosną także limity zobowiązujące do poddawania sprawozdań finansowych badaniu przez biegłego rewidenta dla tzw. innych podmiotów. Przypomnijmy, że część podmiotów (np. spółki akcyjne, instytucje finansowe, w tym banki) musi to robić bez względu na wielkość swoich przychodów.
O 25 proc. wzrosną też limity dla mikro i małych jednostek. Zostaną także wprowadzone pojęcia jednostek średnich i dużych. Zakwalifikowanie do danej grupy pozwala (bądź nie) na stosowanie uproszczeń, np. sporządzanie uproszczonego bilansu, łatwiejsze zasady ustalania kosztów wytworzenia produktów.
Ta sama nowelizacja zakłada wprowadzenie przepisów o sprawozdawczości w zakresie zrównoważonego rozwoju. Sprawozdawczość ma być według jednolitego standardu, co będą weryfikowali biegli rewidenci. Obowiązki w tym zakresie będą wprowadzone stopniowo dla różnych podmiotów. ©℗